Witam wszystkich serdecznie. Od maja 2012 r wiele się wydarzyło. Radioterapia. Trzecia operacja z usunięciem oka i 1/4 części twarzy. Chemioterapia paliatywna, która powstrzymała rozwój nowotworu ( już po pierwszej chemioterapii paliatywnej odpadł jeden guz a po drugiej dawce chemii paliatywnej odpadł drugi guz ). Ostatecznie tata wziął 20 serii chemioterapii paliatywnej ( w okresie od marca 2013 do października 2013 r ) . 15 stycznia 2014 r tata miał badanie kontrolne - tomografię komputerową z kontrastem, która nie wykazała wznowy. Bardzo się z tego powodu wszyscy cieszymy. Nigdy nie należy się poddawać. Rok temu było bardzo, bardzo źle. Właściwie lekarze już nie dawali żadnych szans. Powiedzieli tylko " spróbujmy może jeszcze chemii " ( wcześniej wszyscy lekarze łącznie ze sławami profesorskimi mówili, że w tym typie nowotworu chemia nie działa ). Jednak w przypadku mojego taty zadziałała, guzy najpierw zrobiły się miękkie a potem poodpadały. Chce powiedzieć wszystkim chorującym , że nigdy nie można się poddawać. Nie wiem co będzie dalej. Teraz jest dobrze. Pozdrawiam wszystkich. Jola
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum