Witaj Honoratko.
Dziękuję Wszystkim za zainteresowanie, Kasiu123 Tobie szczególnie
Z każdym dniem czuję się lepiej choć do naprawdę dobrej formy muszę chyba poczekać.
Mija 4 tygodnie od końca radioterapii czyli mam jeszcze czas na dobre samopoczucie, myślę że w jakiś sposób płacę za to, że chemia nie dała mi wycisku... mam nadzieję że zbliżające się badania TK przyniosą trochę nadziei i spokoju, w środę jadę do kontroli i ustalić termin badania.
Justynka twierdzi, że mogę mieć coś w rodzaju anemii, śmieję się z tego... ale nie czuję się jak młody Herkules
Honoratko, zwyczajowo wszyscy zwracamy się do siebie po imieniu. Będzie mi niezmiernie miło, jeśli również będziesz zwracać się do mnie w ten sposób.
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoich mężczyzn.
Stefciu jest taki słodki
Poniedziałek przedświąteczny, Witam serdecznie
Z samego rana telefon z IO z informacją o przełożonym terminie wizyty kontrolnej na 18 04.
Myślałem że na zlot pojadę spokojnie po badaniach TK i z wynikami w kieszeni...
Wychodzi na to, że nadmiar szczęścia może zaszkodzić. Badania TK mają teraz takie terminy, że znów będę musiał szukać dojść, aby zrobić badania przed czerwcem...
Jak to fajnie jest nie spieszyć się i robić wszystko powolutku. Cudna sprawa chorowanie, naprawdę podoba mi się to wszystko, nie wiem jak zapatruję się na to mój rakowski, ale mnie się podoba
Romku byle się nie martwić na zapas U mnie znów zawirowania.Biegnę z dziećmi do lekarza.Syn ma jelitówkę a córcia przeziębiona.Pozdrawiam ciepło(na pewno cieplej od tego,co za oknem)
roman1130,
Romuś widzę, że Justynka czuwa nad Twoja formą, zwłaszcza tą psychiczna i to mnie bardzo cieszy. Ja też liczę na wyniki z MR na minutę przed zlotem (9-10) ale nadmiar dobrego szczęścia... masz racje. Najważniejsze abyś się coraz lepiej czuł i wracał do formy. Dzięki za ostatni wpis na moich komentarzach (czeka tam odpowiedz). Pozdrawiam serdecznie. Krzysztof
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Kochani Dziękuję.
Mam niekiedy wrażenie że nauczyłem się cierpliwości i pokory, szkoda, że tak szybko mija to wrażenie i krew zalewa mnie zupełnie spokojnie z uśmiechem na "uściech"
Będzie dobrze, damy radę...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum