Witam ,
bardzo proszę o pomoc , ale całymi nocami i dniami szukam pomocy dla 22 letniego syna.
Kilka miesięcy temu zaczęła boleć go głowa .
Po wielu prośbach i błaganiach wykonano rezonans , który odkrył coś w kości czaszki .
Miała być operacja , ale neurochirurg przekłada ją z tygodnia na tydzień tłumacząc to zmianami trądzikowymi na twarzy syna .
Niestety guz rośnie , syn czuje się coraz gorzej a trądzik nie znika .
Co mogę zrobić w takiej sytuacji , do kogo się zwrócić , jestem u kresu rozpaczy .
Czy można robić takie rzeczy z ludźmi?
pozdrawiam Małgorzata
Przesyłam wynik badań.