Nie wiem u kogo mam się buntować.
Nie wiem jak mam się buntować.
przeciwko życiu? przeciwko losowi?
Jestem wyzuta z wszystkich emocji.
....pojutrze będzie mięsiąc jak umarł.
Życie toczy się dalej. Zatrwarzające, że wszyscy tak szybko się z tym pogodzili.
"Jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy dzielić z nim część życia, spędzić z nim tyle czasu, kochać go i być przez niego kochanym, że był naszym synem, mężem, ojcem, bratem, przyjacielem, znajomym."
Przyjmij wyrazy wspoczucia,tylko tyle moge Ci napisac,a buntowac sie? Ten bunt nas zrzera,bezsilnosc w trakcie choroby i zal,a pozniej niemoc ze nie w stanie jestesmy pomoc blizkim. Trzymaj sie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum