Witajcie moi forumowi przyjaciele.
Życzę Wszystkim dobrych dni w tym Nowym Roku.
Administratorom i wszystkicm , którzy pomagają nam chorym siły w tym co robią .
Ich bliskim wyrozumiałości dla Nich kiedy nocami siedzą przed komputerami i odpisują na nasze posty.Wszystkiego dobrego mili.
Minęło wiele czasu odkąd mnie tu nie było. Melduję , że jestem .W dalszym ciągu zmagam się z chorobą , która niestety nie odpuszcza .
Zaczęłam siódmy rok leczenia , praktycznie z coroczną chemioterapią .
W tej chwili też jestem w trakcie chemioterapii. Jest to cykl przez 5 dni podawania leku w warunkach pobytu w szpitalu .
Na szósty dostaję neulastę i jak wszystko ok , to wypad do domu.
Tak przeszłam 5 cykli . Po piątym nabawiłam się infekcji , wysokie crp , antybiotyk , ostatni dzień chemii już nie dostałam . Kiedy wyniki wróciły do normy wyszłam do domu z zaleceniem brania anybiotyku jeszcze przez tydzień.
Wzięłam do końca .
Pozostał mi po tym kaszel , który nie odpuszcza . Dziś miałam mieć kolejny cykl i mam odroczenie na tydzień .
Muszę dojść do stanu używalności. Chociaż o cudzie wyniki są ok .
Tyle skrótowo u mnie , pozdrawiam Wszystkich mnie pamiętających i tych co będą czytali mój post .
Do usłyszenia
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2017-01-23, 19:28 ]