Witaj Berta
Soja
ja wszystko to co mam o zawsze mowie tak na wszelki wypadek ( to i ksiądz nosi ha ha ha ).
Też wielu rzeczy nie nosiłam ale są bo a nóż się kiedyś przydadzą.Hi hi.
Ostatnio stwierdziłam,ze jestem biedna rencistka i wypadałoby coś z tym fantem zrobić.
A może by tak założyć wypożyczalnię moich warjactw.
I tak przychodzą zawsze do mnie jak w dym bo wiedza ,ze u mnie na każdą okazję coś zawsze się znajdzie.
Tatuażu nie mam ,ale jak mi trochę odrosły włosy po chemii to sobie zrobiłam z włosów na głowie.
Był całkiem
Pieski uwielbiam mam swojego .Tez mam na jego punkcie hopa .