Skierowanie do sanatorium można otrzymać w zależności od tego gdzie jesteś ubezpieczona czy w ZUS czy w KRUS, a także możesz dostać z NFZ:
1/ Skierowanie z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Skierowanie na leczenie sanatoryjne wypisze Ci:
- lekarz pierwszego kontaktu,
- lekarz specjalista,
- lekarz ze szpitala,
2/ Skierowanie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
Każdy lekarz prowadzący leczenie pacjenta może wystąpić do ZUS z wnioskiem o przeprowadzenie rehabilitacji leczniczej w ramach prewencji rentowej. W tym celu powinien sporządzić wniosek o rehabilitację leczniczą. Osoba, której lekarz prowadzący leczenie wystawił wniosek o rehabilitację leczniczą składa go w oddziale ZUS właściwym ze względu na miejsce zamieszkania. Decyzję o skierowaniu na leczenie w sanatorium lub szpitalu uzdrowiskowym może podjąć też samodzielnie komórka prewencji rentowej ZUS. Zdarza się to najczęściej wtedy gdy liczba dni Twojego zwolnienia chorobowego zbliża się nieuchronnie do 182, a ZUS nie chcąc być zmuszony do płacenia zasiłku rehabilitacyjnego chce temu zapobiec i polepszyć stan Twojego zdrowia poprzez leczenie sanatoryjne.
Podstawą skierowania osoby ubezpieczonej do ośrodka rehabilitacyjnego jest wydane przez lekarza orzecznika ZUS orzeczenie o potrzebie rehabilitacji leczniczej. Lekarz orzecznik ZUS orzeka o potrzebie rehabilitacji leczniczej na wniosek lekarza prowadzącego leczenie, wykonując kontrolę prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby oraz kontrolę wystawiania zaświadczeń lekarskich, orzekając o okolicznościach uzasadniających przyznanie świadczenia rehabilitacyjnego, a także orzekając w sprawie niezdolności do pracy do celów rentowych.
Program prewencji skierowany jest do osób:
- ubezpieczonych w ZUS,
- zagrożonych długotrwałą niezdolnością do pracy,
- rokujących odzyskanie zdolności do pracy po zakończeniu rehabilitacji.
3/ Skierowanie z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego
Każdorazowo świadczenie to przyznawane jest na wniosek lekarza ustalającego wskazania do odbycia rehabilitacji. Do wniosku muszą być dołączone niezbędne badania, zlecone przez lekarza. Wypełniony wniosek do sanatorium, który swą ważność zachowuje 6 miesięcy, rolnik składa (osobiście lub wysyła pocztą) we właściwym oddziale regionalnym lub placówce terenowej Kasy. Wnioski są rejestrowane, sprawdzane pod względem formalnym i oceniane merytorycznie. Jeśli zostaną zaakceptowane przez lekarza regionalnego inspektora orzecznictwa lekarskiego KRUS, rolnicy otrzymują propozycje wyjazdu. W przypadku gdy rolnik wyrazi zgodę na proponowany termin i miejsce rehabilitacji, otrzymuje skierowanie na turnus rehabilitacyjny.
Pierwszeństwo w skierowaniu na rehabilitację leczniczą mają osoby:
- dla których potrzeba rehabilitacji jest uzasadniona następstwem wypadku przy pracy rolniczej,
- którym ustalono prawo do zasiłku chorobowego z tytułu czasowej niezdolności do pracy, trwającej dłużej niż 180 dni, a lekarz rzeczoznawca Kasy lub komisja lekarska Kasy orzekli wskazania do rehabilitacji leczniczej.
_________________ ''Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez CIEBIE" *27.06.2011*
Dzięki Edvige, za wyjaśnienie
Mnie do sanatorium skierował laryngolog z powodu mojej chrypki/guzków śpiewaczych.Pytał,gdzie jestem ubezpieczona i od razu mówił o NFZ-cie.
Nie wiem,jak to jest z tymi wyjazdami z tzw.zwrotów,czy mogę na takowy jechać.
"Dla Świadczeniodawców Leczenie Uzdrowiskowe
Realizacja leczenia uzdrowiskowego z tzw. „zwrotów” skierowań
Świadczeniobiorca, który został pozytywnie zakwalifikowany przez lekarza specjalistę w oddziale Funduszu, otrzymał informację o numerze ewidencyjnym i sposobie rozpatrzenia, może przyśpieszyć realizację leczenia lub skorzystać w dogodnym dla niego terminie korzystając z tzw. „zwrotów”. „Zwroty” są to skierowania, z których z różnych przyczyn nie mogli skorzystać inni świadczeniobiorcy.
Świadczeniobiorca ubiegający się o wyjazd z tzw. „zwrotów” powinien być przygotowany na wyjazd do sanatorium w terminie krótszym niż 14 dni do rozpoczęcia terminu leczenia.
Potwierdzenie leczenia przez NFZ, w przypadku osób zakwalifikowanych na uzdrowiskowe leczenie sanatoryjne dorosłych lub rehabilitację uzdrowiskową dorosłych w sanatorium, możliwe jest po upływie 18 miesięcy od daty ostatniego zrealizowanego pobytu na leczeniu uzdrowiskowym.
Informację na temat „zwrotów” można uzyskać w Dziale Lecznictwa Uzdrowiskowego od poniedziałku do piątku w godz. 14.00 - 16.00.
pod następującymi numerami telefonów:
22 480 43 67, 68, 69;
22 480 45 84, 85 "
Możesz zadzwonić i się dowiesz czy masz możliwość wcześniejszego wyjazdu
pozdrawiam
_________________ ''Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez CIEBIE" *27.06.2011*
Witam Kuracjuszkę
Ewuniu, pamiętaj że przed wyjazdem do sanatorium mamy zlot onkologiczny za dwa tygodnie, jakoś nie widziałem Twojej deklaracji na liście u Gazdy, najwy ższy czas to zrobić i nie czekać do ostatniej chwili, zwłaszcza, że jeśli dobrze pamiętam Ty pobyt masz w ramach wygranej w ramach konkursu literackiego.
Mała próba przed występami sanatoryjnymi...
Pozdrawiam serdecznie
I znowu złe wiadomości.Brat mojego Taty miał wylew.Za dużo nie wiemy,bo wujek mieszka na Śląsku i jesteśmy skazania na wiadomości przez telefon.Ma sparaliżowaną lekko prawą stronę.Ja już nie mogę....ja wysiadam...
Ewuniu
Przykra wiadomość.... ale niestety takie jest już nasze życie.... miejmy nadzieję, że wujek wyjdzie z tego wylewu obronną ręką...
Pozdrawiam serdecznie
Ewuniu bardzo współczuje. Ja też powoli wysiadam, przepłakałam ostatnie 2 dni bo dziamdziakiem coraz gorzej. Jeszcze kilka dni temu mieliśmy nadzieję, dziś juz nie... W pół roku rozchorowały się moje dwie najukochańsze osoby - mama i maleńkie dziecko... Życzę dużo siły
_________________ "Każdy człowiek umiera. Nie każdy żyje naprawdę..."
Dobry wieczór Wszystkim
Dzisiaj zaliczyłam z Mamą i dziećmi trzecie w tym roku dożynki.Tym razem powiatowe.Tak się jakoś złożyło,że te dożynki to wokoło mojego miejsca zamieszkania w tym roku się kręciły,najdalej kilka kilometrów od mojego domu.
O stanie zdrowia wujka narazie nic nowego nie wiadomo,ale brak wiadomości to dobra wiadomość
Jutro początek nowego roku szkolnego.Syn zaczyna edukację z nową wychowawczynią i córcia w przedszkolu również będzie miała nową panią.
Zacznie się odrabianie lekcji,dzwonienie po koleżankach,co było do domu zadane.Wyszukiwanie rzeczy potrzebnych na technikę-kapsle,włóczka,butelki i inne.No cóż damy radę
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Dla mnie też zaczął się rok szkolny, moja pani wróciła do pracy...co prawda w nowej szkole, ale w tej samej gminie, tak, że nie jest zupełnie nowa...
A dzieciaki podobno fajne...
Zastanawiam się niekiedy jak to się dzieje, że nauczyciele są zadowoleni, rodzice są zadowoleni, a ja widząc zachowanie niektórych naszych pociech w tramwaju czy autobusie najchętniej bym odstrzelił takiego smarka za jego zachowanie w miejscu publicznym...
Mam nadzieję, że Twoje dzieciaczki dadzą sobie radę zarówno z nauczycielami jak i nerwowymi obserwatorami, są jeszcze trochę za młodzi na ekscesy, ale za kilka lat.... może być zupełnie inaczej.
Pełen dobrej nadziei i wiary pozdrawiam całą Rodzinę
ostatnio czekałam na autobus, wracałam do domu po badaniach, trzęsłam sie z głodu bo wytrzymali mnie do 16 na głodówce, kupiłam bułkę i jadłam na przystanku prawie słaniałam się tak mnie wymęczyli a pod wiatą ( padał deszcz) siedziały same staruszki z torebkami na siedzeniach żadna nie zdjęła i nie powiedziała usiądź, nawet jak poprosiłam to warknęły że nie mam wychowania, że młoda jestem to mogę postać
Mam nadzieję, że Twoje dzieciaczki dadzą sobie radę zarówno z nauczycielami
Romeczku,już dzisiaj usłyszałam od jednej nauczycielki,że mój syn jest grzeczny
Klaudia urządza małe płaczki w przedszkolu,jak wychodzę,ale i tak jest dużo lepiej,jak w zeszłym roku.
Dzień dobry Ewa
Wpadłam po przerwie przywitać się i poczytać co u Ciebie słychać .
Czytam o dożynkach w Twojej okolicy.Co roku zawsze gdzieś się "załapywaliśmy " na nie.Bardzo lubię takie "imprezy" .
Niestety w tym roku wszystkie te "przyjemności" przeszły mi koło nosa . przez moją bylejakość.
Jestem jednak dobrej myśli wszak jeszcze wykopki przed nami,a to też u nas wiąże się z tzw.pokopkami-imprezy na świeżym powietrzu z pieczeniem ziemniaków.
W zeszłym roku w okolicach naszych na takiej imprezie gotowali bracia Kuroniowie.
Dobrego popołudnia
Witaj Ewuniu.
Wiem, że Kubuś jest wzorem dla wszystkich, w końcu Mamusia jest wzorcowa, więc nie ma się co dziwić synowi.
Zawsze mam dylemat, gdy spotykam się z sytuacjami nietypowymi, tak jak np opisana przez Kruszynkę...ale chyba jednak lubię być wrednym typkiem i na tak postawione dictum prawdopodobnie siatka starszej pani wylądowałaby w najbliższym koszu na śmieci, a pani miała jeszcze alternatywę, że może skończyć się to jeszcze milej...
Wychodzi na to że jednak nie jestem taki przytulasek, za jakiego staram się uchodzić...może to i lepiej...
Pozdrawiam serdecznie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum