1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz wycięty, ale...co dalej?
Autor Wiadomość
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #376  Wysłany: 2011-11-04, 22:44  


Witam

Mam jeszcze raz pytanie odnośnie skutków ubocznych po WBRT.
Tata troszkę oslabiony, włoski jeszcze są, apetyt też.

niepokoi mnie jednak jego twarz - jest jakby "opalony" no i ma takie plamki, krostki czerwone - tak jakby z dnia na dzien więcej. Skóra wysuszona (zrobiła się taka już dawno temu po chemii, ale teraz jeszcze bardziej), na czole swędzi mocno i oprócz tego są wlaśnie takie plamki...
Co to może? Uczulenie na przyjmowany lek Metypred? Skutek naświetlań?
Można te krostko-plamki czyms smarować?
Dopytywałam czy przypadkiem Tata nie umył tego czoła, bo podobno czoła tez nie powinno sie myć...
Wygląda to troszkę nieciekawie:(

Będę wdzięczna za odzew, bo sie denerwuję...
_________________
Katarzynka36
 
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #377  Wysłany: 2011-11-06, 18:02  


witaj
Cytat:
na czole swędzi mocno i oprócz tego są wlaśnie takie plamki...
Co to może? Uczulenie na przyjmowany lek Metypred? Skutek naświetlań?
Można te krostko-plamki czyms smarować?


szczerze watpię ze to może być od metypredu , sterydy stosuje sie nawet w bardzo zaawansowanym stadium atopowego zapalenia skory , wiec raczej powinien pomagać a nie szkodzić
jesli tacie to przeszkadza ( swędzi) i narzeka na to, moze jesli tata da radę zaprowadz go do dermatologa, lub internisty , raczej prywatnie ,żeby w przychodni czegoś nie złapał
moze wystarczy jakaś maść, lub lek antyhistaminowy

więcej nie podpowiem, bo u mojego taty nie było takiej sytuacji
pozdrawiam
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #378  Wysłany: 2011-11-06, 18:40  


dzięki Niki,
Od wczoraj smarujemy maściami na skutki popromienne i jest troszkę mniej czerwone i mniej swędzi. Myślę, że to od naświetlań.

pozdrawiam cieplutko
_________________
Katarzynka36
 
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #379  Wysłany: 2011-11-15, 00:57  


Witajcie Kochani,
I zbliża się 16 listopada, czas kontroli u onkologa...
W zwiążku z tym mój niepokój narasta. czego mogę się spodziewać po tej wizycie?
Na co mogę liczyć? O co mam się zapytać?

Tata 2,5 tygodnia temu zakończył WBRT - naświetlania głowy.
Od tygodnia czuje sie dobrze, ba1 twierdzi nawet, że bardzo dobrze. Zawroty minęły, głowa nie boli w ogóle, apetyt jest ( tata na razie nie puchnie po sterydach), tylko lekkie oslabienie, ale juz znacznie mniejsze niz tydzien temu, kiedy Tata sam mowił, że jest slabiutki....Włoski już tez wypadły, chociaż nie wszytskie - generalnie z przodu glowy i na czubku - tył i boki są (choć zgolone na 3mm).
I teraz - czy mamy się dopominać u onkologa o MR glowy (wstępnie sama zarezerwowałam odpłatnie na połowę grudnia), czy może nas odeslać z kwitkiem?
Czy ktoś mi doradzi? Jaki jest standard postępowania w przypadku WBRT u pacjenta bez wznowy w płucu?
mamy szansę na radiochirurgię stereotaktyczną? czy onkolog - mimo, że Tata sie dobrze czuje - może nam już od razu powiedzieć, że leczenie zakończone i tylko zostaje nam hospicjum?
Czy mamy jeszcze jakąś opcję, czy tylko czekanie na odrodzenie sie guzów?

Bedę wdzięczna za pomoc.
pozdrawiam cieplutko z Poznania
K.

[ Dodano: 2011-11-15, 00:58 ]
I przepraszam za te literówki:(
_________________
Katarzynka36
 
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #380  Wysłany: 2011-11-15, 08:42  


Katarzynka36 2011-10-22, 14:39 napisał/a:
Onkolog powiedział, że jest szansa na zatrzymanie lub cofnięcie - na jakis czas - guzów. jak tata zareaguje pozytywnie na lampy i guzy sie zmniejsza to możemy je jeszcze dopalić naświetlaniami dodatkowymi - typowo na guz (radiochirurgia to się nazywa?).

Bez rezonansu nie będziemy wiedzieć jak jest i czy są szanse na naświetlanie stereotaktyczne.
Z całą pewnością onkolog prowadzący zdaje sobie z tego sprawę.

Powiedzcie na wizycie kontrolnej, że jeśli istnieje szansa na napromienianie stereotaktyczne to bardzo chcecie ją wykorzystać. I w związku z tym prosicie o skierowanie na rezonans, który wykonacie w odpowiednim czasie.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #381  Wysłany: 2011-11-16, 10:52  


DSS
Bardzo dziękuję za wyjaśnienia.

Zaraz jedziemy do onkologa... Stres straszny... Boję się, że powie coś o końcu leczenia i hospicjum, a tata jest pełen wiary, wyglada i czuje się bardzo dobrze...

pozdrawiam cieplutko
_________________
Katarzynka36
 
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #382  Wysłany: 2011-11-16, 20:55  


Katarzynka36, co u Was ? Jak tata się czuje ? Jak po wizycie u lekarza, coś dalej postanowiono ?
Z niecierpliwością czekam na wieści ...
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #383  Wysłany: 2011-11-18, 19:19  


Katarzynko jak tatuś.Pozdrawiam
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #384  Wysłany: 2011-11-18, 19:50  


Witajcie Kochane,
jestem, jestem, ale troszkę mnie przygniotła śmierć Taty Agni...

Bylismy u onkologa. Cieszył się, że tatko lepiej i powiedział, ze od razu widać, że inaczej chodzi i ma "inne oczy". Pytał o samopoczucie, pytał czy zawroty minęły, czy sa jakies niepokojace sygnały... Ale jest ok, widac naprawdę wielką różnicę porównując tatę "przed" lampami i "po lampach".
Dr onkolog stwierdził, że trzeba zrobic kontrolny TK, a najlepiej rezonans, ale niestety:( limity na rezonans się skończyły na ten rok. Więc powiedziałam, że nie ma problemu - zapłacimy, byle Tata miał i nawet mamy wstepnie zarezerwowany termin - na połowę grudnia. lekarz jednak mówi, że to cuy za wczesnie, bo powinno być po dobrych 2 miesiącach od zakończenia radioterapii więc ok. 26 grudnia. Powiedział, że mamy się zjawic na ponowną wizyte kontrolną w połowie grudnia i wpisze nas na pierwszy tydzień stycznia na rezonans (nowe limity na nowy rok), żebysmy nie musieli płacić.
I teraz nie wiem co robić - czy odpłatnie rezonans 15 grudnia czy poczekać na ten bezpłatny w pierwszych dniach stycznia? Tata chce czekać, ale ja juz sama nie wiem...

tata dobrze - tak jak pisałam - oby ten stan utrzymał się jak najdłużej. Jeździ już autkiem, bo wczesniej sie troszkę baliśmy Go puszczać. nie ma zachwiań - 2-3 razy mówił, że troszkę mu się zakręciło, jak w lazience unosił ręce do góry (po kapieli) w poszukiwaniu ręcznika i zakręcając prysznic.
Włoski wypadly - jakby odrastają częściowo już.
Tata w sumie nie ma żadnych leków przepisanych za wyjatkiem leku Metypred w dawce 2 x dziennie po 4 mg.
Czy powinniśmy iść do neurologa - tak jak Asere - by ustalił i dodał jakieś leki?

Jutro Tatko ma święto - ( sumie w niedzielę, ale impreza jest jutro) - kończy 70 lat!
Jak ten czas minął... Szykujemy mu wiele niespodzianek i prezentów...
z jednej strony cieszę sie bardzo, z drugiej wyć mi się chce, że szans na 71-wsze urodziny Tata nie ma:(:(

Staram się jednak żyć teraźniejszością i tym jutrzejszym dniem.
Kolejnym marzeniem będzie wspólna Wigilia z Tatą w dobrej kondycji...
czy moje marzenie się spełni???
tak bardzo, bardzo bym chciała...

pozdrawiam cieplutko
_________________
Katarzynka36
 
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #385  Wysłany: 2011-11-18, 20:28  


Kasiu, co do rezonansu to lekarz ma rację i sam początek stycznia to dobry termin, aby wynik wyszedł adekwatny to musi minąć przynajmniej 8 tygodni od WBRT.

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #386  Wysłany: 2011-11-18, 20:49  


dzięki Eluniu
No wlaśnie lekarz tez tak nam mówił, że ponad 2 miesiące najlepiej...
Ale to znaczy, że te naświetlania tak dlugo działają, że w ciągu tych 2 miesięcy może sie jeszcze coś ewentualnie cofać, czy raczej jakieś skutki uboczne lamp bylyby widoczne na MRI i stąd się czeka?
_________________
Katarzynka36
 
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #387  Wysłany: 2011-11-18, 21:31  


Kasiu tak na chłopski rozum, to poprostu musi się w główce wszystko wyprostować, wygoić i nie wolno w tym czasie przeprowadzać MRI, TK, bo radiolog nie będzie mógł dokładnie opisać zdjęć. :)
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #388  Wysłany: 2011-11-20, 22:44  


Witajcie,

U nas na razie ok, choć tłucze mi się po głowie bez przerwy pytanie - jak długo?
Cały czas nie wierzę, że TO... czyli przerzuty do mózgu nas jednak dopadło...
To dla mnie takie nierealne...:(

Tatko po raz pierwszy od ponad miesiąca prowadził w piątek autko. Było widać, że jedzie.. NORMALNIE... tak jak kiedyś, bo jak miał te zachwiania równowagi, to jakby "znosiło" Go na jedną strone i był wystraszony... teraz jechal pewnie i tak jak kiedyś, zresztą sam powiedział, że jest kolosalna różnica...

Wczoraj i dzisiaj świętowaliśmy Taty 70-te urodzinki... Ciężko uwierzyć, że mój ukochany Tatuś liczy już 70 wiosen... Podobno nie wyglada na tyle, ale fakt - choroba (chemioterapia i naświetlania radykalne, teraz WBRT) poczyniła jednak spustoszenie... W sumie od kwietnia 2010r. Tata schudł 10 kg (po 2 operacjach tez chudł) i w sumie do swojej wagi sprzed 1,5 roku już nie powrócił...W sierpniu wazył 86 kg, a teraz bo WBRT 84 kg...

Wracając do Urodzin... Staraliśmy się by zapomnieć o chorobie.
Było więc... prawie magicznie... Wnusia (rok i 4 mies.) nauczyła się na tą okazję wymawiać pięknie "Dziadzia", czym doprowadziła Tatę do tak wielkiego wzruszenia, że wszytskim pokapały łzy...
Zaszaleliśmy też i było 70 czerwonych róż, wielkie torcisko z pięknym napisem, piekny album rodzinny no i specjalna prezentacja multimedialna (dobrze mieć brata grafika)... czyli wygrzebane w czeluściach piwnicy, stryszku, starej szafie i walizkach piekne stare zdjęcia... a na nich maleńki nasz Genio:)
Tata szalał z zachwytu, bo była to dla niego prawdziwa niespodzianka i taka... podróż w czasie - w przeszłość....Było mnóstwo radości, śmiechu i takiego... odstresowania się...


Tak...było magicznie... celebrowaliśmy te urodzinowe chwile...bo chyba sią już nie powtórzą...:(:(:(

Teraz nasz cel - Wspaniała Wigilia, Boże Narodzenie z Tatą w dobrej kondycji...
Modlę się o to, by dane nam to było przeżyć...
_________________
Katarzynka36
 
 
agakata 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 09 Wrz 2009
Posty: 426
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 92 razy

 #389  Wysłany: 2011-11-27, 22:42  


Katarzynka - życzę Ci wielu magicznych chwil z Tatą.
Nie zadręczaj się pytaniem jak długo - nie psuj sobie radości z tego co teraz.
Tulę mocno
A
_________________
Niemożliwość jest opinią. Możliwość jest stanem ducha.
 
Patrycja 


Dołączyła: 28 Sty 2010
Posty: 234
Skąd: Lublin
Pomogła: 20 razy

 #390  Wysłany: 2011-11-27, 23:16  


Katarzynka więrzę,że jeszcze będziecie mieć wiele pięknych chwil!Trzymam kciuki!
_________________
Miec nadzieję na nadzieję i wierzyc, że wiara istnieje..
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group