RTG i USG biodra.
USG zrobisz prywatnie (bez skierowania) za niewielkie pieniądze - tyle, że lepiej dopłacić i pójść do porządnej kliniki z porządnym sprzętem (nowe USG mają wyższą rozdzielczość i wynik jest dokładniejszy).
RTG - jeśli zechcesz zrobić prywatnie, to i tak potrzebujesz skierowania, jednak możesz je otrzymać od JAKIEGOKOLWIEK lekarza (gdybyś miała kłopot z jego zdobyciem - daj znać).
Do wykonania każdego z tych badań weź ze sobą historię choroby - tak, by lekarz wykonujący/opisujący USG/RTG wiedział na co zwrócić uwagę (to standard: powinien znać historię choroby).
Zrób to jak najszybciej - takie postępowanie w tym przypadku jest właściwe.
Potem będzie można się zastanowić co dalej.
Zrobiłam USG i nic nie wykazało,mam jeszcze pytanie może nie w temacie ale dotyczące mojej choroby.Z początkiem stycznia miałam II chemię i od tego czasu mam problem w postaci leukopenii.Neupogen nie pomagał Encoton tylko na chwilę.
jak długo ten stan może się utrzymywać?
Jaka jest "dolna" granica leukocytów aby podać chemię?
Czy leukopenia może byc powodem dość znacznego osłabienia?
chwilkę - leukopenia trwa od stycznia? Jakie są wyniki i kiedy ostatni raz były wykonywane (i jak się mają do wcześniejszych)?
Co z kolejnymi kursami chemioterapii - mówisz o drugim / styczniowym - czy trzeciego kursu nie otrzymałaś?
Czy biodro jeszcze Cię boli? Jeśli tak - to USG owszem, fajnie że wykonane, a co z RTG?
Napisz coś więcej o sobie i swoim leczeniu (co się dzieje aktualnie) bo próba oceny sytuacji bez dodatkowych danych to trochę błądzenie po omacku.
pozdrawiam ciepło.
Pierwszą chemię miałam w listopadzie razem z naświetlaniami.Już po pierwszej chemii zaczęły się problemy z leukocytami (niestety wyników nie pamiętam bo to było robione podczas pobytu na oddziale).Brałam wtedy neupogen i inne cuda z krótkotrwałym efektem (nie było u mnie nawet tego pierwszego wyrzutu).Drugiej chemii po 3 tygodniach już nie dostałam bo nałożył sie na to dość duży odczyn popromienny ( udo i całe krocze).
W tym czasie kontrolowaną miała morfologie tak mniej więcej co 1-1,5 tygodnia i zawsze były obniżone.
Druga chemia był na początku stycznia i leukocyty po niej również leciały nawet do 900.Brałam neupogen (żaden efekt), potem encorton po którym na chwile poskoczyły tzn na okres kiedy go brałam po czym znowu spadły i teraz ponownie biorę encorton.
A wyniki od wyjścia kształtowały sie tak:
16.02-3,7 ( kilka dni po odstawieniu encortonu)
23.02- 3,1
9.03- 2,4
Dziś byłam u swojego lekarza na kontroli i dostałam skierowanie na morfologię i na USG jamy brzusznej i pachwin (termin na 14.04) i mam się zgłosić z wynikami i wtedy "coś poplanujemy może" jak to powiedział lekarz
Także w sumie w moim leczeniu NIC się nie dzieje.A noga dalej boli RTG może nie dopilnowałam już bo szczerze mówiąc nie za bardzo mam siłę tak latać.Ale pewnie trzeba będzie się zebrać.
Nie wiem co mogę jeszcze napisać.Mam nadzieję, że mój post nie jest za bardzo chaotyczny.
Faktycznie - brzydka leukopenia; co prawda teoretycznie po wlewie ma prawo utrzymywać się (lub mieć nawet tendencję - jak u Ciebie - postępującą) do kilku tygodni - jednak w razie przedłużającego się takiego stanu rzeczy wskazana jest trepanobiopsja szpiku w celu wykluczenia faktu zajęcia go przez nowotwór.
USG jest świetne do oceny tkanek miękkich (okolice węzłów chłonnych, niektóre stawy), do oceny układu kostnego niezbędne jest RTG. Nie ocenisz stanu kości miednicy / kości biodrowej za pomocą USG.
Powinnaś powtórzyć morfologię i koniecznie wykonać celowane RTG.
Encortonu w tej sytuacji nie odstawiaj - przynajmniej dopóki nie będziesz miała w ręku kolejnego wyniku (morfologii).
pozdrawiam cieplutko, pisz co u Ciebie.
Badaniami umożliwiającymi precyzyjne określenie zaawansowania procesu nowotworowego są badania obrazowe, takie jak:
RTG, badanie radiologiczne, które pozwala ocenić zmiany w strukturze kości, odczyny okostnowe.
CT ukazuje zmiany w obrębie kości, odczyny okostnowe oraz szerzenie się procesu w jamie szpikowej i tkankach otaczających.
scyntygrafia układu kostnego jest badaniem czułym, ale niespecyficznym, wykonywanym w celu określenia miejscowego zaawansowania procesu nowotworowego, jak również do wykrycia ognisk przerzutowych lokalnych i odległych
MR umożliwia ocenę rozrostu guza w jamie szpikowej oraz ocenę rozrostu nowotworu w otaczających tkankach oraz ocenę stosunku guza do nerwów i naczy? krwionośnych, w czym pomocne może też być badanie naczyniowe (angiografia).[/b]
Informacje te są decydujące o możliwości leczenia chirurgicznego oszczędzającego. Wykonanie CT klatki piersiowej (zwłaszcza tzw. spiralnej) umożliwia wykrycie ognisk przerzutowych, niewidocznych w badaniu radiologicznym.
Jest to tym ważniejsze, że u około 30% dzieci rozpoczynających leczenie stwierdza się już klinicznie i radiologicznie objawy uogólnienia procesu nowotworowego (przerzuty).
Jak i w innych przypadkach nowotworów, tak i w przypadku guzów kości rozpoznanie histopatologiczne ma decydujące znaczenie.
Materiał do badania pobieramy metodą biopsji operacyjnej lub oligobiopsji.
Biopsja aspiracyjna cienko- lub gruboigłowa jest uzasadniona dla postawienia rozpoznania wstępnego, wykluczenia guza przerzutowego, lub rozpoznania rozrostu łagodnego. Ważny jest tu wybór miejsca pobrania materiału tkankowego, gdyż powinien być to materiał diagnostyczny, zawierający żywe utkanie nowotworowe.
Miejsce biopsji powinno być tak zaplanowane, by zostało ono usunięte wraz z guzem pierwotnym w trakcie ostatecznego zabiegu operacyjnego.
W grupie pacjentów z mięsakiem Ewinga należy pobrać również szpik do badania, bowiem w tej chorobie w ponad 10% przypadków stwierdza się jego zajęcie."
PANCYTOPENIA
Może być objawem ostrej białaczki, zarówno limfo- jak i mieloblastycznej. Nacieki nowotworowe szpiku kostnego w przebiegu chłoniaków, zwojaka zarodkowego, mięsaków tkanek miękkich, mięsaka Ewinga również mogą manifestować się pancytopenią. Niedokrwistość, małopłytkowość i leukopenia łącznie lub z przewagą objawów z jednej linii komórkowej są podstawowym objawem anemii aplastycznej oraz zespołów mielodysplastycznych.
Obydwa opracowania wspominają m.in. o przerzutach mięsaków do szpiku.
Jednak w pierwszym cytacie zwróć również uwagę na (wytłuściłam) diagnostykę potencjalnych zmian kostnych na tle nowotworowym : mamy tam RTG, tomorafię, scyntygrafię, rezonans.
Gdzie USG? Nie ma - bowiem zmian w kościach w ten sposób się nie diagnozuje.
Mam nadzieję, że przekonałam Cię do wykonania RTG.
Co do sarcoma epithelioides - to jest to b.rzadki typ mięsaka stanowiący ok. 1-2% wszystkich mięsaków, tak więc trudno o literaturę w zakresie tej konkretnie odmiany - a w zasadzie literatura jest, mówiąca jednakże niewiele: nie ustalono w tym przypadku jeszcze optymalnego postępowania, dlatego też zapobiegawczo zazwyczaj stosuje się leczenie skojarzone "jak leci". Jest to typ mięsaka o średniej chemiowrażliwości. Występuje zazwyczaj u ludzi młodych, poniżej 25 roku życia. Wymaga częstej diagnostyki obrazowej! po leczeniu pierwotnym - i reakcji diagnostycznej na każde nowe "podejrzane onkologicznie" objawy.
Powinien być leczony w ośrodku specjalizującym się w leczeniu MTM (mięsaków tkanek miękkich) - rozumiem Zuza, że niekoniecznie tak jest? Jeśli tak, należy zachować własną "czujność onkologiczną" i o ile nie zalecono pewnych badań - żądać ich.
Taka szara rzeczywistość. Będę za to zaglądać częściej do tego wątku (szczególnie do niego) i postaram się byś choć tu miała odpowiednie wsparcie informacyjne - w końcu, by upierać się przy jakimś rodzaju badania, trzeba wiedzieć przy jakim.
pozdrawiam ciepło.
Dobrze,to postaram się "namówić" lekarza na coś konkretnego( bo nie wiem czy wspominałam, że od początku choroby NIE MIAŁAM żadnego TK nie licząc TK okolic samego guza na nodze)
Ja lecze sie w Krakowie, lekarz który się mną zajmuje to na prawdę dobry specjalista, ma na swoich koncie kilka publikacji nt.mięsaków. aczkolwiek kontakt z nim nie należy do łatwych...
Postaram się zebrać w sobie i pogadać z nim.Zawsze przed pójściem mam takie plany o co go zapytać a jak wchodzę do gabinetu to czar pryska i w rezultacie o nic się nie dowiem (dziwie sie sobie bo przecież pracuje,no pracowałam w szpitalu i powinnam być bardziej ośmielona no ale cóż)
To Ci podpowiem pewne rozwiązanie. Jest prosta, aczkolwiek życiowa zasada: dopóki komuś czegoś nie powiesz, to ten ktoś po prostu o tym nie wie
To samo dotyczy lekarza: nie pytasz, więc nie informuje, bo myśli, że pacjent nie ma takiej potrzeby, a być może nie chce nawet znać szczegółów i zdaje się ze wszystkim na prowadzącego.
Otóż: przed wizytą u lekarza weź kartkę papieru i zapisz sobie na niej w przejrzysty sposób np. w punktach wszystkie pytania, nawet te które wydają się najprostsze. To ŻADEN dyshonor posiłkować się karteczką w rozmowie z lekarzem - jesteś jedynie pacjentem i masz prawo sobie swoje przemyślenia/wątpliwości/pytania usystematyzować pisemnie. Jeśli zaczniesz zadawać konkretne pytania typu : "czy w związku z długotrwałym, narastającym bólem w biodrze nie byłoby dobrze wykonać RTG by zobaczyć czy nie ma jakichś zmian w kości miednicy/kości biodrowej?" "Czy taka limfopenia może świadczyć o zajęciu szpiku i czy nie warto byłoby pobrać szpik do badania by to sprawdzić?"
itp, itd.
Zobaczysz, że lekarz podejmie dyskusję widząc, że jesteś zainteresowana sprawą i COKOLWIEK na ten temat wiesz.
POLECAM, sama zawsze takie rozwiązanie stosowałam w swoich sprawach
Bardzo Ci dziękuje mam nadzieję, że starczy mi odwagi Tak sobie przeglądałam linki, które mi podesłałaś, i nasunęło mi się takie pytanie czy też stwierdzenie, że na moich wynikach hist-pat nigdzie nie ma ujętej klasyfikacji guza tylko sam opis.Czy po opisie byłabyś w stanie mniej więcej określić co i jak?
guz: sarcoma epithelioides.Komórki guza wykazują koekspresję cytokeratyny EMA i wimentyny.W utkaniu widoczne ogniska martwicy,wylewów krwawych i resorbcji.Utkanie nowotworu dochodzi do granicy cięcia operacyjnego.
węzły (I zabieg):neoplasma malignum metastaticum lymphonodorum- tu wiem o co chodzi;)
węzły (II zabieg):sarcoma epithelioides metastaticum.Pozatym zbadano fragmenty tkanki tłuszczowej i włóknistej z przewlekłym nieswoistym odczynem zapalnym, ze złogami hemosyderyny z reakcją olbrzymiokomórkową wokół szwów chirurgicznych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum