Witajcie Kochanii
jutro dzień newrwówki tatko jedzie na Komisję
i mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko - trzymajcie za nas kciuki - a w dodatku poprosiłam męża żeby zrobił sobie prześwietlenie płuc. nie wiem czy to już przewrażliwienie, ale moje obawy nie są bez podstaw otóż
maż bardzo kaszle najbardziej jak się obudzi jest nałogowym aplaczem i popala papieroski już jakieś 20 lat będzie :( on uważa, że to tylko zaleggająca flegma od papierosów, ale ja się boję tata też tak mówił a teraz jest jak jest, i napewno gdyby nie to ze bardzo gorączkowal i doktórka kazała mu zrobić prześwietlenie RTG to byśmy nic nie wiedzieli że tato ma raka
a zatem będę znów Was prosiła o analizę wyników, jutro albo we wtorek w zależności kiedy opis wykonają
chyba bym nie przeżyła gdyby było coś nie tak i wiem ze trzeba myśleć pozytywnie ale martwie się a towarzyszy temu dziwny niepokoj.
a zatem trzymajcie za nas kciuki. mam nadzieje, że mąż mi nie wywinie numeru i nie pojedzie :(