asia77,
Tobie Asiu też miłej i spokojnej niedzieli. U mnie cieplutko lecz bardzo a to bardzo mocno wieje wiatr i zastanawiam się właśnie jak i gdzie wystawić głowę.
Miłego... dla Wszystkich Forumowiczów oraz tych "doglądających" tu nas
[ Dodano: 2012-04-30, 10:01 ] Dla Wszystkich mających wątpliwości jak korzystać ze słońca po radioterapii.
Odczyn popromienny po radioterapii to efekt uboczny promieniowania jonizującego. Pojawia się na różnych etapach radioterapii lub po niej (z kilkudniowym opóźnieniem lub nawet po kilku miesiącach) w postaci zaczerwienienia skóry i śluzówek w napromienianym miejscu, bólu, obrzęku, pieczenia, złuszczania naskórka lub nabłonka, pęcherzyków wypełnionych płynem. Objawom tym mogą towarzyszyć utrata owłosienia i trudno gojące się owrzodzenia. Skóra goi się, jednak jest cieńsza i bardziej sucha niż przed naświetlaniami, przez co jest bardziej wrażliwa na urazy, a rany goją się dłużej. Na skórze mogą pozostać przebarwienia, rozszerzone naczyńka, stwardnienia. Różnego rodzaju uszkodzenia skóry zależne są od dawki promieniowania, wielkości naświetlanego obszaru, głębokości przenikania dawki, a także od miejsca na ciele, które podlega promieniowaniu (obszary, gdzie skóra przylega do kości lub zawiera gruczoły potowe są najbardziej wrażliwe).
Tyle fachowej ogólnej informacji. I tu wszystko zależy od zaleceń lekarzy i od nas samych. To tak samo jak z dietą czy alkoholem po leczeniu raka w obrębie przełyku, gardła i ust. Są i tu wśród forumowiczów i tacy, którzy chwałą się piciem piwa po dwóch tygodniach od zakończenia leczenia czy też opalenizną nad Bałtykiem niedługo po leczeniu.
Ja dostałem następujące zalecenia w DCO po zakończonym leczeniu radioterapii szyi: nie wystawiać miejsca naświetlanego przez rok na działanie promieni słonecznych. Zasłaniać szyje np. apaszką i zakładać na głowę "ogromiasty" kapelusz ( wyszedłem ze szpitala w czerwcu). Zasłaniać szyję nawet na przejście krótkiego dystansu w słońcu. Smarować każdorazowo szyję filtrem o jak największej wartości. Co każdy z nas zrobi z tą wiedza to już jego sprawa.
Czasem bardzo szybko zapominamy na co zachorowaliśmy...
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Czy stany lękowe, ciągłe obawy i nerwowość mogą prowadzić do wzrostu ryzyka rozwoju nowotworu?
http://fitness.wp.pl/zdro...nowotworom.html
- bardzo ciekawe badania i wnioski z nich płynące...
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Krzysiu
Jesteś pierwszą osobą,która podtrzymała mnie na duchu.Przeczytałam wszystkie wpisy do Ciebie.Jestem pod wielkim wrażeniem Was wszystkich.Wydałoby się,że jest tak mało życzliwości na świecie a tutaj spotykam się z ludzmi,którzy o niczym innym nie piszą tylko jak pomóc i doradzić człowiekowi w potrzebie.Jestem na tym forum dopiero od 24 godzin i czuję się psychicznie znacznie lepiej niż 25 godzin temu.Dziękuję Wam wszystkim za to.Jesteście wspaniali.
Krzysztof,
wszystkiego naj, naj, naj z okazji roczku i trzymam kciuki za następne - bardzo Ci jestem wdzięczna za wszelką pomoc, którą nam okazujesz.
Ciepło pozdrawiam!
irena1949, Dziękuję Irenko i świetnie, że tak dobrze poczułaś się na forum. Zbieraj siły i niech moc będzie z Tobą od poniedziałku. Patxxx, Kciuki jak najbardziej wskazana dla nas wszystkich. Świetne informacje płyną też o Twoim tacie Patrycjo, oby tak dalej.
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Oto moja relacja z wizyty kontrolnej w DCO Wrocław na 11-cie miesięcy po zakończonym leczeniu:
- jak napisano w wyniku z (MRI) Rezonansu Magnetycznego, wynik wskazuje na obraz znacznej regresji zmiany resztkowej. Po siedmiu miesiącach nadal widoczny był powiększony węzeł chłonny ( wymiar 1,5 x 1,1 cm). Organizm wchłonął te zmiany i obecnie nie widać powiększonych węzłów chłonnych. Guz zasadniczy też wreszcie zaczął maleć. Oznacza to, że jak przewidywano są to zmiany martwicze po chemio.. i radioterapii. Za trzy miesiące kolejny Rezonans i mam nadzieje dalsze zmiany we właściwym kierunku.
Na Zlocie piałem i chrypiałem, chodziłem z butelką wody bo suchość i brak śliny, kaszlałem jak nikt na tej wspaniałej imprezie( trochę to wynik przeziębienia )... nie zapominałem o nakryciu głowy i apaszce na szyi czym chroniłem się przed słońcem i wiatrem, co może czasem i dziwiło... Wyniki jedna pozwalają mi patrzeć z optymizmem w przyszłość czego sobie i wszystkim bardzo życzę.
nie zapominałem o nakryciu głowy i apaszce na szyi czym chroniłem się przed słońcem i wiatrem, co może czasem i dziwiło... Wyniki jedna pozwalają mi patrzeć z optymizmem w przyszłość czego sobie i wszystkim bardzo życzę.
Jesteś bardzo zdyscyplinowanym pacjentem Gratuluję efektów.
Jestem już dziś po zabiegu wycięcia guza powłoki brzusznej. Cięcie, szukanie guza bo nagle przemieścił się, parę szwów i po strachu. Teraz oczekiwanie na zagojenie się, usunięcie szwów i to co u nas najmilsze czekanie na wynik histopatologiczny.
Nadal z podziwem czytam Forumowiczów leczonych na nowotwory okolic szyi, chodzi mi konkretnie o przełyk ( język, krtań, migdały). Będąc 16 maja w DCO , na 11 miesięcy po zakończonej chemio... i radioterapii dopytałem od nowa o odżywianie się i zasady korzystania ze słońca. Szyje proszę nadal chronić przed słońcem apaszką i dodatkowo nosić nakrycie głowy. Nawet na krótkie przejście po słońcu smarować szyje filtrem(60).Co do jedzenia to nie chodzi o dietę, tylko nadal wystrzegać się pokarmów które podrażniają nam przełyk i powodują kaszel. Pani dr laryngolog-onkolog przestrzegła, że ma pacjentów, którzy nie stosowali się do tych zaleceń i noszą teraz rurki tracheostomijne.
Wybrane teksty:-głupio latem chodzić w szaliku
- wykręca buzie ale jem
- piłem piwko dwa tygodnie po leczeniu
- pyszny kapuśniaczek
- próbowałam lody choć nie czułam ich smaku
Tak wiele w życiu zależy od nas samych.... i tak szybko zapominamy na co chorujemy...
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Mapa forum
Formularz kontaktowy
FAQ
Grupy
Album
Rejestracja
Zaloguj
)... nie zapominałem o nakryciu głowy i apaszce na szyi czym chroniłem się przed słońcem i wiatrem, co może czasem i dziwiło... Wyniki jedna pozwalają mi patrzeć z optymizmem w przyszłość czego sobie i wszystkim bardzo życzę. 
