1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak głowy trzuski - walka mojej mamy
Autor Wiadomość
alaslepa 
MODERATOR



Dołączyła: 21 Lip 2012
Posty: 694
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 313 razy


 #61  Wysłany: 2013-12-13, 14:57  


Protifar powinien być stosowany pod nadzorem lekarza, jeśli mama ma apetyt to lepiej się wstrzymać i przy najbliższej wizycie u lekarza skonsultować to z nim.
_________________
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #62  Wysłany: 2013-12-13, 19:15  


okej, tak zrobię. Dziękuję. :)
_________________
Ola
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #63  Wysłany: 2014-02-19, 19:30  


witam.

mam pytanie: czy ktoś wie o czym świadczą takie regularne, czerwone 'pajączki' na nogach, od kostek do kolan? uwydatniają się np. jak przyjdziemy ze spaceru, ale już rano są blade, takie jakby wybroczyny? Wszystkie wyniki ok, płytki też.

pozdawiam :)

[ Dodano: 2014-02-19, 19:33 ]
czy może to jest również skutek chemioterapii? :)
_________________
Ola
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #64  Wysłany: 2014-03-04, 10:39  


szkoda, że nie mogę dostać żadnej odpowiedzi.

no nic, napiszę co u nas.
Mija 1,5 roku chemii, mama nadal czuje się świetnie, pracuje, bez bóli, bez skutków ubocznych.
Mam świeże wyniki z tomografu:

Badanie porównano z badaniem z dn. 7.11.2013r.
Obraz okolicy głowy trzustki i wnęki wątroby wydaje się porównywalny z badaniem poprzednim. Obraz pozostałych narządów jamy brzusznej i miednicy małej bez cech npl. Nie stwierdza się wolnego płynu ani powiększonych węzłów chłonnych w obszarze objętym badaniem. W uwidocznionych fragmentach układu kostnego i pól płucnych bez cech procesu npl.


RTG klatki też robiłyśmy, czysto.
dla tych osób które piszą na pw, że moja mama jest nadzieją na tym forum - walczymy dalej! ;)
_________________
Ola
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #65  Wysłany: 2014-06-11, 16:28  


może ktoś tu czasem zagląda, także napiszę ku pokrzepieniu walczących :) Mama walczy już prawie dwa lata, dalej pracuje. W zeszłym miesiącu kolejny tomograf - krótki opis zawsze mnie cieszy - stabilizacja, wciąż brak przerzutów. :) Dzisiaj był kontrolne USG brzucha - również prawidłowe.

Tak sobie myślę, czy lekarz, który opisuje w przychodni USG bierze za to odpowiedzialność? jak sobie przypomnę ''trzustka prawidłowej wielkości, prawidłowa'' to mi się nóż otwiera w kieszeni i nawet nie chcę myśleć co by było gdyby mama nie była uparta i nie drążyła tematu..

pozdrawiam :)
_________________
Ola
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #66  Wysłany: 2014-06-11, 16:29  


aleksandraL napisał/a:
Tak sobie myślę, czy lekarz, który opisuje w przychodni USG bierze za to odpowiedzialność?

Oczywiście.
_________________
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #67  Wysłany: 2014-06-11, 21:15  


ok, czy w takim razie warto coś z tym robić? Czy ktoś miał podobne doświadczenia?

Mam jeszcze pytanie z innej beczki, mamę bolą plecy, jednak tylko i wyłącznie wieczorem, po całym dniu, od czasu do czasu. Zrobiła RTG całego kręgosłupa i okazało się, że zaczyna się choroba zwyrodnieniowa, występują osteofity. Czy to może powodować ten ból?
_________________
Ola
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #68  Wysłany: 2014-06-11, 22:07  


tak, dlatego że osteofity uciskają na nerwy, co powoduje ból w plecach.
 
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #69  Wysłany: 2014-06-12, 06:55  


aleksandraL,
A kiedy dostałaś od lekarza opisującego w przychodni usg taki wynik? Bo z tego, co opisujesz w wątku, to Twoją Mamę zabolało, poszłyście od razu do znajomego chirurga i dostałyście diagnozę guza trzustki.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #70  Wysłany: 2014-06-12, 09:09  


przed pójściem do znajomego chirurga, który od razu zobaczył co miał zobaczyć na USG byłyśmy w zwykłej przychodni do której zawsze chodziłyśmy z katarem, tam internista wykonywał USG.
_________________
Ola
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #71  Wysłany: 2014-06-25, 16:56  


chcę się podzielić moim dzisiejszym cudem ;) Mama została zakwalifikowana do operacji NANOKNIFE, którą przeprowadzi prof. Lampe. Nie mogę przestać się uśmiechać na myśl o całkowitym wyleczeniu.. jakiś sen, od dwóch lat na to czekałam. Operacja 17, lipca, koszt 50 tysięcy.

Czy ktoś wie, czy istnieją fundacje, które zajmują się pomocą finansową w takich sprawach?

pozdrawiam
_________________
Ola
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #72  Wysłany: 2014-06-26, 16:47  


Co za wspaniała wiadomość!!!

Nie wiedziałam, że te zabiegi są nierefundowane.

Są fundacje, które zbierają na takie cele, na leczenie, np. tu:

http://www.siepomaga.pl/
 
tronca33 


Dołączyła: 02 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #73  Wysłany: 2014-06-30, 17:03  


Witaj Aleksandra.
Mamy ten sam opis choroby,twoja mam i moj tato.
U nas dzieki bogu bez przerzutow i zmian od 10 miesiecy...
Ale mam pytanie odnosnie tej operacji?Kiedy ona jest mozliwa??
Bo moj tato mial juz 2 operacje ale lekarz stwierdzil ze operacja usuniecia guza jest nei mozliwa bo nacieka na wazne narzady....
Wiec nie wiem o czym mowa w Twoim przypadku?Usuna glowe,usuna guza czy jak to wyglada?
Pozdrawiam...i super wiadomosc.
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #74  Wysłany: 2014-06-30, 18:45  


tę operację można przeprowadzić jeżeli nie ma przerzutów, i ona właśnie jest stworzona dla przypadków nieoperacjnych, ponieważ nie uszkadza naczyń ani nerwów. Poczytaj sobie, mnóstwo jest o tym w internecie. Nic nie będzie usunięte, operacja polega na wprowadzeniu elektrod przez który przepływa prąd o bardzo wysokiej częstotliwości i on niszczy komórki nowotworowe, które są usuwane przez układ chłonny, metoda bardzo mało inwazyjna.

pozdrawiam :)
_________________
Ola
 
tronca33 


Dołączyła: 02 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #75  Wysłany: 2014-06-30, 19:10  


Dziekuje juz poczytalam.
No tato nie ma przerzutow,mial ale to 9 miesiecy temu i przerzut zostal usuniety.
Tylko pytanie czy ktos przezyl dluzej niz te 5 lat po tym zabiegu...Wogole staralam sie znalezc w necie czy ktos mial ten zabieg i nic nie znalazlam.
No i oczywiscie koszty sa ogromne...i nierefundowane,czy dlatego ze nie wiedza jaka jest przezywalnosc pomimo zabiegu?
Ja mam nadzieje ze tWOJEJ MAMIE SIE UDA...
Trzymaj sie...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group