Żyje żyje tylko wczoraj nawet nie włączałam kompa bo byłam padnięta na maksa nie będę się żalić na to, jakie wielkie opóźnienie miało PKP i że w jedną stronę się gotowałam, w drugą mroziłam bo to nie ważne bo się zeskanowałam jak pisała DSS
Zuza z opisu wynika że gotowałaś się jadąc do Gliwic i nie byłaś z podróży wyziębiona To pewnie taż istotne.
Trzymam kciuki za te wyniki od hematologa .
DSS kochana już przepisuje, ale wynik jest prawidłowy, jedyne co nie wiedziałam co znaczy to była sprawa z tym tłuszczem, ale już chyba wiem.
"w badaniu stwierdza się fizjologiczną dystrybucje radioznacznika we wszystkich segmentach ciała objętych badaniem.Nie stwierdza się patologicznego wychwytu FDG mogącego odpowiadać lokalizacji choroby zasadniczej.
Zwraca uwagę aktywacja tłuszczu brązowego."
Zuza
Jutro będę u doktora, to przepiszę wynik PET'a i mu pokażę.
Jestem zestresowana na maxa - w poniedziałek wylatuję, a tu pogoda jaka jest każdy widzi. Muszę być w Paryżu najpóźniej we wtorek do południa. Tak liczę na tę konsultację...
Heh Zuza - najbardziej obawiam się utkniecia gdzieś w Niemcowie (lecę z przesiadką), lub po prostu uziemienia we Wrocku. Śledzę prognozy z lekką obawą - śnieżyce precz !
Jak wrócę jutro od doktora to Ci dam znać co rzekł na wynik.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum