dziś nie . bo chore. na rozpoczęciu roku ktoś rozdawał jelitówkę i w pierwszym tygodniu szkoła została zdziesiątkowana . moje dzieci uchroniły się przed tym ale w piątek (jak zawsze zresztą) dostały gorączki, dziś jest już ok ale nie puściłam ich do przedszkola bo ,,chrypią,, jeszcze
Pawelek chce chodzić wstaje i nas pogania żeby do szkoły chodzić, a Kuba jest na NIE bo ma problem z pod porządkowaniem się nauczycielce