Witak Julka.
Tylko tak nie szalej z tymi przygotowaniami świątecznymi.
Dopiero co wróciłaś ze szpitala.Daj troszkę na luz.Nie zawsze wszystko musi być na cacy.
Czasami warto trochę przystopować.To się opłaca
Dobrze ,że wyniki TK ok.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2012-12-17, 19:24 ]
Miało być Witaj ,przepraszam za babola
ze zdrówkiem do bani... czekam 28 bo mam wizyte w warszawie, tu rodzinna nie chce mi nic na przeziębienie zapisać bo się boii a ja po ostatnim krwotoku z wrzodów sama nic nie wezmę bo stracha mam porządnego
dzięki za odwiedziny
na razie cisza z Warszawy więc po kominku wszystko okazało się ze nadal stabilizacja
podzielę się z wami tym co ostatnio jeszcze mi poprawiło humor
1 niedziela po obiedzie wychodzimy na spacer - wiadomo roztopy na wsi... przed domem synek upada do kałuży i ja do niego
-synek natychmiast do domu i rozbieraj się, rozbieraj się do rosołu,
- a on z wielkim zdziwieniem -MAMO PRZECIEŻ DZIŚ POMIDOROWA
i z dziś ( pewnie była pogadanka w szkole o 8 marca)
- mamo o czym bardzo marzysz i co byś bardzo chciała ( ja mówię żebym choć jeden dzień nie musiała po was sprzątać -w zamyśle że może nie będą brudzić jeden dzień )
na to mój rezolutny synek powiedział
-to musisz sobie kupić robota
Witam serdecznie gratuluję takiego słodkiego Trzpiota:) Proponuję zapisywać te slodkie wypowiedzi na karteczce z data i do słoika po kilku latach bedzie to cudowny prezent na osiemnastkę pozdrawiam
_________________ ...Przyjaciele są jak Anioły,które podnoszą Nas,kiedy nasze skrzydła mają kłopoty z przypomnieniem jak sie lata....
tych Kwiatków to mam spisane w odpowiednim miejscu, i rysunki też będą jak znalazł na wesele - bo 18 - nie zrozumieją ...ale kto wie
a co do tej Warszawy to mnie tam nastraszyli... ale nie zadzwonili czyli do lipca mam spokojna główkę teraz mam wyniki krwi porobić , mam zlecenie ale nie mam czasu jakoś... -we wtorek już na 100% idę bo po szpitalu jeszcze nie miałam kiedy zrobić , akurat jak są pobrania u mnie w ośrodku to zawsze cos wypadało a to skleroza.... teraz nie zapomne
tak sobie. wczoraj leżałam cały dzień.
jutro do lekarza ide bo znów siusiam na czerwono, a o problemach żołądkowch już nie wspomne.
po malutku mam dość
plamiasta, trzymaj się...dasz radę bo innego wyjścia nie ma.
Czytając Wasze problemy w tej walce myślę sobie....dlaczego?
Przytulam mocno i życzę dużo siły
_________________ Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum