Właśnie po tak długim czasie czytam historię walki z chorobą Taty...Być może wszystko dzieje się po coś, wszystko ma jakiś głębszy cel... Obok mnie w łóżeczku leży maleńka Córeczka...naprawdę cudowne radosne dziecko, które wniosło wiele szczęścia i radości do mojej rodziny... Córeczka Moja i Taty lekarza tego przez wielkie L