Musiałam dziś być w pracy (VAT etc.) więc nie jestem z nim. Ale tak jak ja, tata i reszta rodziny dziękujemy za kciuki i prosimy o więcej... Dzwoniłam do domu i wiem,że Tata mówił trochę od rzeczy. Wiem, że tak się może zdarzyć. Jeśli ktoś z Was miał rożne doświadczenia z plastrami DUROGESIC to proszę o info.
Mój Tata nie miał plastrów ale morfinę w tabletkach. Bardzo dużo mówił , był pobudzony. Czasem coś mu się myliło, ale używał jak ja to nazywam "skrótów myślowych" . Trzeba było się dobrze wsłuchać i raczej można się było domyślić o co chodzi.
Pozdrawiam.
[/list]
Ja też usłyszałam od Taty : Ratuj mnie .
A ja mogłam Go tylko uspokoić , pocieszyć i pobyć z nim na chwilę.
Nie wiedziałam tylko , że Tata już odejdzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum