małgosia_43,
wiadomo, sami swoi
Na mnie możesz liczyć... chociaż pocieszać nie ma powodów. Na razie bierz pozytywne nastawienie, ode mnie póki je mam
Przypomniał mi się jeden mądry tekst, który kiedyś usłyszałam a bardzo pomagał mi w trudniejszych chwilach:
Boże użycz mi Pogody ducha,
abym godziła się z tym czego nie mogę zmienić,
odwagi, abym zmieniała to co mogę zmienić
i mądrości aby odróżnić jedno od drugiego.
Odnośnie choroby: zrobiłam wszystko co mogłam, miałam odwagę stawić czoło chorobie, poddałam się wyczerpującemu leczeniu, miałam odwagę je znieść, jestem zdrowa, kontroluję się wedle zaleceń i to cała moja rola w tym procesie
- na resztę nie mam wpływu, więc się nie przejmuję
P.s. Hmm... może od razu sobie to wkleję u siebie, żeby przed moją wizytą kontrolną od razu się wesprzeć
Pozdrawiam