[akos6]

trzymam i ja

[JustynaS1975]

Soniu, oczywiście, że trzymam kciuki

[ja100]

[Berta]

Soniu

[erin29]

[Zoja 62]

Soniu, powodzenia w działaniu z mężem, musisz na zasadzie kropli, która drąży skałę, może mąż w którymś momencie się złamie.

[sonia21]

no i na strachu się skończyło , doktorek oglądał płytkę mammografia ok , usg zrobił wszystko dobrze , ten wysięk z piersi , kujący ból , poszczypywanie to wszystko skutki po radioterapii , mogą być raz większe raz mniejsze ale będą jeszcze długo dokuczać tak więc kamień z serca ale co się najadłam strachu to się najadłam
trzymałyście mocno te kciuki
pozdrawiam cieplutko

[JustynaS1975]

sonia21 napisał/a:

trzymałyście mocno te kciuki

Pewnie, że tak
Ogromnie cieszę się z dobrych wieści od Ciebie

[sonia21]

Zoja 62 napisał/a:

musisz na zasadzie kropli, która drąży skałę, może mąż w którymś momencie się złamie.

Zoja 62 nie z moim mężem takie numery była jedna wizyta i pozamiatane więcej nie będzie , uparty a ja siłą do psychologa nie zawlekę .

[Anelia]

Witaj Sonia
Co tam u Was ? Jak mąż się czuje ?

Pozdrawiam

[JustynaS1975]

Soniu życzę Wam zdrowych, spokojnych, ciepłych, pogodnych, miłych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości
Pozdrawiam serdecznie i Świątecznie

[Anelia]

Soniu życzę Tobie i Twojej całej rodzinie zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych pełnych nadziei i wiary na lepsze jutro

[sonia21]

Witam wieczorową porą

JustynaS1975, Anelia, dziękuje poświątecznie nie zaglądałam do pokoiku bardzo dawno , jakoś tak nie było czasu i ochoty , u mnie jako tako ze zdrówkiem ale jest smutno i ciągły stres i strach , że u męża jest nawrót choroby , wyniki z krwi co badanie to gorsze nie możemy zrobić tego PET-a bo antybiotyk a i mąż zmierzły ale nie jest najgorzej .
U Uli źle , bardzo się martwię o nią nie mogę zrozumieć tego jej leczenia , teraz jeszcze doszły te duszności nie wiem smutno jakoś nie chcę być złym prorokiem ale boję się o nią , że bardzo szybko odejdzie

[Berta]

sonia21,

[JustynaS1975]

Soniu,