1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Wydzielony z tematu: przerzuty do mózgu w dpr
Autor Wiadomość
gosolar 



Dołączyła: 21 Mar 2014
Posty: 151
Skąd: zielona góra
Pomogła: 11 razy

 #76  Wysłany: 2014-09-16, 08:53  


sytuacja z dnia na dzień się bardzo zmienia. Załatwiliśmy łóżko dla Eli. Nie jest w stanie już w żaden sposób podnieść się. Niewiele już je. Ma problem z mówieniem, prawdopodobnie Elunia przeszła udar, wtedy kiedy chyba miała atak padaczki. Cała strona prawa jest zupełnie niedowładna. Reka Jej leci . Dodatkowo ma biegunkę. Dziś będziemy dzwonić do lekarki z hospicjum, bo chyba trzeba będzie Ją nawodnić, bo też niewiele pije. To chyba już są ostatnie dni mojej kochanej siostry:(. Przerażające to jest dla Nas.
_________________
nasza walka z rakiem drobnokomórkowym płuc trwała od 24 września 2013 (diagnoza) do 27 września 2014.( na zdjęciu moja kochana siostra)
 
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #77  Wysłany: 2014-09-16, 10:00  


gosolar napisał/a:
Dziś będziemy dzwonić do lekarki z hospicjum, bo chyba trzeba będzie Ją nawodnić, bo też niewiele pije. To chyba już są ostatnie dni mojej kochanej siostry:(


Przeczytaj ten artykuł:

http://www.fundacja-onkol...acniajacej.html

Pozdrawiam
 
 
łezka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 111
Pomogła: 20 razy

 #78  Wysłany: 2014-09-17, 17:23  


Kochana moja.Przytulam cię mocno i sił dodaję...Moja kochana Mama też ma na imię ELA,walczy z drobnokomórkowym płuc od maja tego roku a jutro ma byc wynik TK glowy a ja sie tak bardzo boję...Nawet nie wiesz jak ja Cię rozumiem.. :cry: ..Ewa
 
gosolar 



Dołączyła: 21 Mar 2014
Posty: 151
Skąd: zielona góra
Pomogła: 11 razy

 #79  Wysłany: 2014-09-17, 21:28  


Ewa,
Trzymam za Was kciuki,zyczę z całego serca, aby wynik był dobry, moja siostra Ela miała w październiku 2013 robione TK głowy , wtedy nic nie było. Podczas 5 cio tygodniowej terapii naświetlania profilaktycznie klatki piersiowej musiało dojść do przerzutów w mózgu.TK głowy zrobione 11 marca 2014 potwierdziło , że sa przerzuty , liczne :(. Życzę Wam dużo sił , wytrwałosci i wiary w lepsze jutro.
_________________
nasza walka z rakiem drobnokomórkowym płuc trwała od 24 września 2013 (diagnoza) do 27 września 2014.( na zdjęciu moja kochana siostra)
 
 
gosolar 



Dołączyła: 21 Mar 2014
Posty: 151
Skąd: zielona góra
Pomogła: 11 razy

 #80  Wysłany: 2014-09-20, 20:19  


witam,

Nasza Kochana Elunia powoli odchodzi:(. Spuchły Jej palce u rąk, troszkę kolana, bardzo mało zjada, ledwo połyka pokarm,bardzo mało pije, ma bardzo słaby głos, śpi i śpi, co jakiś czas słychać jakby takie pochrapytwanie. Pytamy Ją czy coś Ją boli, z ledwością odpowiada ,że nie. Boże, nie mogę uwierzyć w to , co się dzieje, czasem myślę, że to sen, koszmarny sen, że obudzę się i wszystko będzie jak dawniej. 24 września 2013 roku Elunia dostała wynik z badania z rozpoznaniem: rak drobnokomórkowy. To był wyrok. Z perspektywy czasu dziś wiem, że była to bardzo trudna walka, choć początkowo wskazywała na zwycięstwo, bo po 5 cyklach chemii nastapiła całkowita regresja . Niestety , cieszyliśmy się krótko, bo na przełomie lutego i marca rak zaatakował mózg. Ból w nas jest nie do zniesienia.
_________________
nasza walka z rakiem drobnokomórkowym płuc trwała od 24 września 2013 (diagnoza) do 27 września 2014.( na zdjęciu moja kochana siostra)
 
 
marysia5 


Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 975
Pomogła: 107 razy

 #81  Wysłany: 2014-09-20, 20:58  


Gosolar - jestem z Wami, oby starczyło Ci sił i wytrzymało serce. :tull:
_________________
marysia5
 
gosolar 



Dołączyła: 21 Mar 2014
Posty: 151
Skąd: zielona góra
Pomogła: 11 razy

 #82  Wysłany: 2014-09-20, 21:16  


marysia5, dziękuję za słowa otuchy i wsparcia. łzy same napływają do oczu...bo czy można jeszcze oczekiwać cudu?
_________________
nasza walka z rakiem drobnokomórkowym płuc trwała od 24 września 2013 (diagnoza) do 27 września 2014.( na zdjęciu moja kochana siostra)
 
 
gosolar 



Dołączyła: 21 Mar 2014
Posty: 151
Skąd: zielona góra
Pomogła: 11 razy

 #83  Wysłany: 2014-09-23, 19:27  


witam,
Elunia nasza już nie jest w stanie nic powiedzieć, blisko grdyki na szyi, pod brodą pojawiła sie jakaś gula , czy guz , coś twardego, podejrzewamy,że to w jakimś stopniu utrudnia Jej mowę, jak i odkaszlywanie. Oddycha ustami. Niewiele je, ale coś je, głownie papkowate i płynne. Moje pytanie brzmi, co to może być? proszę o pomoc. Lekarka z hospicjum nie ma czasu żeby przyjść i obejrzeć to. Pielęgniarka była , obejrzała, probowała odessać coś tam z jakmy ustnej , ale jej się nie udało, Włożyła rurke do nosa i z tamtąd próbowała odsywać, nic z tego nie wyszło. Podejrzewała, że moze zalegać tam pokarm. Proszę o jakieś wyjaśnienie tego.
_________________
nasza walka z rakiem drobnokomórkowym płuc trwała od 24 września 2013 (diagnoza) do 27 września 2014.( na zdjęciu moja kochana siostra)
 
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #84  Wysłany: 2014-09-23, 21:37  


gosolar,
Trudno jest powiedzieć cokolwiek nie widząc chorego. Twardy guz może wskazywać na pakiet powiększonych węzłów chłonnych, ale czy to jest to? Naprawdę trudno się odnieść merytorycznie i odpowiedzialnie bazując na samym opisie.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
gosolar 



Dołączyła: 21 Mar 2014
Posty: 151
Skąd: zielona góra
Pomogła: 11 razy

 #85  Wysłany: 2014-09-24, 07:33  


Madzia70, dziękuję za odpowiedź.
_________________
nasza walka z rakiem drobnokomórkowym płuc trwała od 24 września 2013 (diagnoza) do 27 września 2014.( na zdjęciu moja kochana siostra)
 
 
misiak 


Dołączyła: 16 Lis 2012
Posty: 770
Pomogła: 96 razy

 #86  Wysłany: 2014-09-24, 17:03  


Nie ma czasu i obejrzeć? To może niech ten czas znajdzie. Ręce opadają.
A pieniążki czas ma brać? Pięknie to tylko w filmie wygląda. Dzwoń i proś o wizytę.
Czy lekarz z HD nie ma obowiązku przyjechac do chorego w takiej sytacji?
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
gosolar 



Dołączyła: 21 Mar 2014
Posty: 151
Skąd: zielona góra
Pomogła: 11 razy

 #87  Wysłany: 2014-09-24, 17:34  


misiak,po dzisiejszej rozmowie telefonicznej, w końcu pani doktor jutro przyjedzie do naszej Eluni.Zleciła pielęgniarce ,już dziś to zrobiła, założyła welfron i sterydy podwane będą w ten sposób. Jutro też lekarka ma dć plastry, nie wiemy czy cos boli Elunię, ale wczoraj np bardzo mruczała, próbowała cos nam powiedzieć , niestety nie wiemy co, być może Ją coś boli:(((. Jej stan jest koszmarny. Dka Niej byłoby najlepiej jakby bóg pozwolił już Jej odejść. Wystarczy na Nią popatrzeći łzy same cisną się do oczu:(((.
_________________
nasza walka z rakiem drobnokomórkowym płuc trwała od 24 września 2013 (diagnoza) do 27 września 2014.( na zdjęciu moja kochana siostra)
 
 
gosolar 



Dołączyła: 21 Mar 2014
Posty: 151
Skąd: zielona góra
Pomogła: 11 razy

 #88  Wysłany: 2014-09-25, 18:13  


Elunia odchodzi....:(, juz dziś nic nie chciała zjeść, a raczej nie było to możliwe.Oddycha ustami, buzia otwarta dość szeroko. Słychac chrapanie . Była dziś pani doktor z hospicjum. Niestety,być może to już tylko godziny dzielą nas od rozstania z naszą Kochaną siostrą:(.Lekarka powiedziała nam, że Ona jeszcze słyszy. Powiedzieliśmy Eluni dużo ciepłych słow, ze kochamy Ją, że zaopiekujemy się Jej synem i Jego rodziną. Wiecie, Ona to napewno słyszała, bo jako znak, westchnęłą tak głośniej.Jakby zrozumiała. Jesteśmy przy Niej , i ciałem i myślami. Najbardziej cierpi moja druga siostra , która przez cały okres choroby opiekuje się Elunią. One były jak papuzki nierozłaczki. Bardzo zżyte, zreszta jak my wszyscy w rodzinie. Powoli kończy się ten etap,już nigdy nie bedzie jak dawniej.Serce pęka z bólu , rozpaczy i niemocy.
_________________
nasza walka z rakiem drobnokomórkowym płuc trwała od 24 września 2013 (diagnoza) do 27 września 2014.( na zdjęciu moja kochana siostra)
 
 
gosolar 



Dołączyła: 21 Mar 2014
Posty: 151
Skąd: zielona góra
Pomogła: 11 razy

 #89  Wysłany: 2014-09-27, 16:42  


Nasza Elunia, dziś po godzinie 15 - tej odeszła na zawsze. Jakby we śnie. :(((((((((
_________________
nasza walka z rakiem drobnokomórkowym płuc trwała od 24 września 2013 (diagnoza) do 27 września 2014.( na zdjęciu moja kochana siostra)
 
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #90  Wysłany: 2014-09-27, 16:52  


::rose::
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group