Hej ,hej, hej
Jestem ,wróciłam ,nic nie załatwiłam.Wyniki jeszcze nie takie ,żeby można było podać chemię.Odłożona do wtorku
Justynko jak Tobie mija dzień? Ja straciłam kilka godzin i jestem w punkcie wyjścia,sama nie wiem co o tym sądzić. Ale jak trzeba czekać to czekam grzecznie i cierpliwie. Jakaś bardzo opanowana się zrobiłam ,nauczyła mnie choroba cierpliwości oj nauczyła.
Pozdrawiam,popołudnia pełnego relaksu dla Wszystkich . Ja zalegam na kanapie i opijam się pyszną herbatą z jakimś ciachem .
Agnieszko, dzień mija mi na ... właściwie ... niczym ... Dziś mam wolne, siedzę w domu, widzę piękne słońce, ale i jakieś wietrzysko, i nie chce mi się wyjść na dwór . Zrobiłam pranie, jakaś pielęgnacja siebie , oraz organizacja w szafie z lata na sezon jesienny. A i wykańczam kamizelkę robioną na drutach.
Telefony ze znajomymi (m.in. króciutki z 'naszą' Basią)
Także rzeczywiście dziś bardzo relaksacyjnie I nie zrobiłam chyba połowy rzeczy, które zaplanowałam na dziś.
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/602255_518115548217624_1602922101_n.jpg
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Witam w sobotnie przedpołudnie
Wam też tak leniwie upływa czas jak mi?
Uczepiłam się tej kanapy jak ktoś chory ,a ja nie chce czuć się chora .
Nie wiem jak u was z pogodą ,ale u mnie dzisiejsza noc była koszmarna.Nic nie mówią ,ani nie piszą w prasie o szkodach jakie poczyniła nocna wichura u nas.
To było istne tornado .
Niedomknięte okna tylko z hukiem otwierały się. Nie powiem ,żeby to było przyjemne .Teraz to wszystko ucichło ,ale jest typowo listopadowy jesienny,pochmurny,przygnębiający dzień.
Nie mam żadnej koncepcji na spędzenie weekendu.Może jakieś sugestie?
JustynaS1975 napisał/a:
wykańczam kamizelkę robioną na drutach.
To jest dobre zajecie na długie jesienne popołudnia.Kiedyś się tym bawiłam.
teraz sprawne "inaczej" rece na to nie pozwalają.
Dobrego dnia Wszystkim
Nie wiem jak u was z pogodą ,ale u mnie dzisiejsza noc była koszmarna.Nic nie mówią ,ani nie piszą w prasie o szkodach jakie poczyniła nocna wichura u nas.
Dziś rano klikałam właśnie ze znajomą z pomorza i podobnie jak Ty była przerażona tym co działo się w nocy
agamaz napisał/a:
ale jest typowo listopadowy jesienny,pochmurny,przygnębiający dzień.
Tak aura panuje i u mnie zimno, szaro, buro, ponuro, a co za tym idzie samopoczucie do luftu.
Pytasz o propozycje na weekend...mhyy...pogoda nie sprzyja spacerom, może książka? bo Tv to chyba nie oferuje nic ciekawego, żeby urządzić sobie maraton
Cześć Kasiu i Krzysztofie
Mimo bylejakości na dworze nie odpuściłam sobie spaceru .
Zmokłam jak przysłowiowa kura ,ale spacer zaliczyłam.Byłam jak zwykle na cmentarzu ,potem nad morzem.
Krzysiu ,piękne zdjęcie,łudzę się że po niedzieli i do nas powróci ładna pogoda.
Kasiu książki są moja pasją ,czekam na nową ,obiecaną"dostawę".
Miała dotrzeć przed weekendem niestety nie dotarła.
Po niedzieli też jest dzień .
U mnie leje,ale jest ciepło i nareszcie nie wieje.
Mimo bylejakości na dworze nie odpuściłam sobie spaceru .
Cieszy mnie fakt, że nawet "bylejakość" nie jest w stanie zepsuć planów
agamaz napisał/a:
książki są moja pasją
Nie wiem czy mogę nazwać to swoją pasją- chyba nie, ale na pewno mogę powiedzieć, że bardzo lubię czytać książki- kiedyś poświęcałam im więcej czasu, teraz obowiązki i problemy życia codziennego, uniemożliwiają mi zagłębienie się w czytaniu, a takie z doskoku nie daje frajdy, dlatego teraz w wolnej chwili szydełkuje. Tu nie przeszkadza przerwanie w każdej chwili, nie tracę sensu, jestem po prostu parę oczek do przodu
Miłej niedzieli życzę i słonka, które będzie dopełnieniem tych pięknych widoczków, które masz w zasięgu ręki
Witaj Agnieszko
Cieszę się że odzyskujesz powoli energię pomimo nie najlepszych wyników morfologii, ale według zasady co się odwlecze to nie uciecze, a da szansę na odzyskanie sił przed kolejnym wysiłkiem.
Ja również mam zaplanowaną pauzę w chemiach właśnie dla tej szansy jaką jest regeneracja sił.
Podobnie jak Ty czuję się trochę silniejszy, może nie zdecyduję się jeszcze na wyprawę na grzyby czy nawet zwykły spacer, ale liczę że w listopadzie nie będzie już tej jesiennej chandry i poczucia bezsiły, która ostatnio dokuczała tak wielu z nas w ostatnim czasie...
Agnieszko Trzymaj się dzielnie, pamiętaj że wszyscy jesteśmy z Tobą w każdą pogodę, bez względu na to jak bardzo brakuje nam słońca;...
Witajcie Romku zastanawiam się od kilku dni nad tą moją z wolna powracającą energią i dochodzę do jednego wniosku.
Czas od jednej do drugiej chemii jest za krótki dlatego tak nas powala.
Jestem ponad 4 tygodnie od ostatniego wlewu i dopiero teraz wracam do sił.
Jeśli Tobie zalecą przerwę w cyklu ,skorzystaj z tego a na pewno Twój organizm szybko się zregeneruje.
Przerwa dla mnie zrobiła dobrze tylko,że moje dalekosiężne plany trzeba będzie nagiąć do zaistniałej sytuacji .
Nigdy nie byłam dobra w planowaniu tzn.zawsze wszystko wychodziło inaczej .
Myślę,że we wtorek w końcu będę się nadawała na następna dawkę leku.
Przecież w nieskończoność nie można odkładać dalszego leczenia.
Dr na pytanie co mam robić by morfologia się poprawiła odpowiedziała nic .
Nie ma złotego środka .
KasiaC napisał/a:
Cieszy mnie fakt, że nawet "bylejakość" nie jest w stanie zepsuć planów
Kasiu to nie były plany ,to był spontan .Ja tak działam.Bo z moich planów wychodzą nici jak napisałam wyżej .
Dziękuję Wam za odwiedziny .Niedziela upływa mi pod znakiem leniwca.
Pogoda sprzyja temu zajęciu .Jak w piosence ...ciągle pada.
Miłego popołudnia.
Witam Agnieszko
Cieszę się bardzo,że powoli wracasz do formy.Wiesz,mój Tato był niecierpliwy,musiał mieć wszystko na już i po jego myśli.W trakcie tych 3 tygodni w szpitalu spokorniał niesamowicie.Pod tym względem nie poznawałam Taty.Nie wiem,jakby reagował na chemię.Był człowiekiem,który ciągle coś musiał robić.Dolegliwości związane z chemią,nie pozwalały by Mu na to.
Życzę dalszego powrotu do zdrowia i sił
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum