Hej Julka
Jak Ci mija dzień?
Ja "dogorywam",ale trzymam się dzielnie (mimo dogorywania ).
Musze się dziś skupić nad wyprawieniem gościa w drogę powrotną .
Wszystko co dobre szybko się kończy .
Miłego dnia kochana
miałam wczoraj coś Tobie napisać ale nie miałam sił, dopiero usiadłam bo nie miałam siły nawet kubka z wodą trzymać, znów ,,rzuta ,, zaliczyłam. pół opakowania p/wymiotnych wziełam i nie pomagały.
dopiero na wieczór wypiłam koli i ciut pomogło, ale jeszcze teraz głowa ciężka -ale będę żyła a jeszcze wczoraj myślałam że to koniec tak źle to jeszcze nie miałam
guzy w brzuszku się rzucają i takie efekty ale już nawet troszkę zjadłam - za kilka dni będę znowu ,normalna,, teraz jeszcze mi jakieś zapalenie dziąseł się przyp.... napuchnięte zaropiałe i miejscami czarne ale juz mam maści i smaruje, jak nie pomoże to poczłapie po antybiotyk
Nie dobrze ,że tak się męczysz .A te infekcje to przez ten osłabiony organizm.
Też tak mam ."Walczę" teraz od 2 tygodni z opryszczką na ustach.
Już prawie dobrze,ale co się ucierpiałam to moje .
Julcia myślę o Tobie i mocno Cię .
Niech to co Cię boli jak najprędzej pójdzie precz .
mam wizytę na 23 lipca w Warszwaie
MELDUJĘ ŻE JUŻ JESTEM W ŚRÓD ŻYWYCH.
NA JURTO DUŻO PLANÓW MAM
A w poniedziałek idę do rodzinnej bo mi tramale gdzieś wyszły z apteczki jest w płynie ale to ostateczność zaraz idę poczłapać na spacerek- mała rozgrzewka przed jutrem
To nie jest tak ok.....
Wiem co piszesz !!! Jam taka sama bohaterka ,ale Jula nie tędy droga,że Cię przydusza do gleby -"zdychasz"(przepraszam) a potem zwlekasz się z przysłowiowego wyra.
Pamiętaj u Ciebie akurat dzieci patrzą.Musisz dla nich iść do lekarza .Ta wizyta w lipcu to trochę późno,nie uważasz??????
taki termin u profesora Rutkowskiego i tak mieli mnie wcisną później ale mi renta i ubezpieczenie się kończy
agamaz, ja nie umiem tego wyjaśnić ale ja gryze ziemię raz na jakiś czas właśnie ostatnio tak miałam ale teraz powinno być 2 mies względnego spokoju i lekkim bólem, u mnie ból o taka sisusojda
właśnie mam 2 Gargamele i MUSZĘ jakoś dawać radę , jest jeszcze kilka spraw o których nie mówiłam a mianowicie nikogo z bliskich z rodziny w pobliży. najbliżsi to 300km
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum