W dotychczasowy moim leczeniu zastosowano następujące metody leczenia:
Chemioterapia wg schematu PN 2 zabiegi
Chemioterapia wg schematu KN 3 zabiegi
Radioterapia radykalna klatki piersiowej 33 zabiegi, czyli maksymalna dawka promieniowania
W związku z faktem, że podjęte działania nie odniosły oczekiwanego skutku, zanotowano rozwój choroby zarówno w obrębie klatki piersiowej czyli guzów macierzystych, oraz przerzuty do mózgu, zastosowano napromienianie paliatywne mózgowia mające za zadanie powstrzymanie dalszego rozrostu już istniejących komórek rakowych.
W związku z faktem, że istnieje ciągle aktywne ognisko nowotworowe w obrębie klp, stosowanie innych, radykalnych sposobów napromieniania mózgu nie ma sensu, gdyż nie odniósłbym z takich działań należytych korzyści
Po zakończeniu ostatniej radioterapii najpilniejsza jest próba powstrzymania dalszej ekspansji choroby w obrębie guzów macierzystych i to będzie wykonywane za pomocą proponowanej chemioterapii.
Proponowane leczenie ma charakter radykalny, czyli niosący intencję wyleczenia
Proponowany lek ma ugruntowaną opinię w trakcie stosowania u chorych z moim typem schorzenia, na ile okaże się skuteczny... pokaże czas.
Kilka szczegółów na temat leku
http://cornetis.pl/pliki/...P_2009_1_17.pdf
[ Dodano: 2012-07-24, 16:34 ]
Dziękuję za zwrócenie uwagi, na fakt, że połączenie napromieniania WBRT i leczenia Docetakselem ma charakter paliatywny, ale myślę że przy moim nastawieniu, i chyba stanie ogólnym wszystkich narządów wewnętrznych (podrobów) będzie przynosić rewelacyjne wyniki
Wiadomość z ostatniej chwili: przy panujących temperaturach zacząłem "linieć" jak futrzak, aby więc nie zaśmiecić całej okolicy skróciłem swoje odrosty do 3 mm, dziękując losowi, że oszczędził mi uszu a la Plastuś Uszatek...
Cholera jestem jednak próżny