Dzień dobry
Ewa gardło ok wprawdzie całej porcji nie "wciągnęłam " ale mówić mogę
.
Dziś bojowe zadanie przede mną bo po dość długim zaleganiu mam się ruszyć z domu( wizyta lekarska).
Kilka dni leżakowania w pościeli zrobiło swoje (kondycja zerowa
).
Teraz czeka mnie zadanie odbudowanie tego co "straciłam".Wprawdzie czasu nie za dużo do następnego "nawadniania",ale damy radę.
.
Pogoda nie rozpieszcza mnie (chyba czymś mocno podpadłam na górze) bo jak zalegałam to były tropikalne upały .A dziś leje i wieje
Mam nadzieję,że u Was lepiej z aurą,życzę
szczęśliwego dnia.