nie tylko komputer ucierpiał ale i tel też , kilka sprzętów elektrycznych też... nie wiem czy jest po co wyłanczać wszystko co elektryczne podczas burzy jak i tak nawet wyłączone ulega awarii .
Aguś wczoraj próbowałam napisać sms ale udało mi się do Iwki tylko napisać a potem już mi bateria padła i nawet nie mogłam naładować
byłam wczoraj u kuzynki męża i tam topole i lipy rosnące wokół domu powywalane, były spore, potężne więcej jak 60letnie... połamane jak zapałki w połowie, w naszej okolicy żadnych dachów nie zerwało ale i tak narobiło bałaganu. wiecej napisze wieczorkiem
ja wtedy wyłączyłam wszystko i wyszłam podziwiać pioruny i błyskawice- było lepiej jak na Sylwestra o północy ...zwiałam ze strachu jak mi jakaś gałązka z pobliskiego drzewa po łbie zleciała i zaczynał grad wielkości fasoli padać
ale już przestałam lubić burzę, szkoda mi cukinii i ogórków choć zaczynają się podnosić już. o kompie już nie wspomnę
Cześć Julka
Myślę,że warzywa dadzą radę,podniosą głowy do słońca.
Gorzej faktycznie ze sprzętem.
Pisałaś,że wszystko wyłączyłaś a mimo to zostały uszkodzone?
Jak to możliwe,nie strasz mnie .
Pozdrawiam
A jak twoje dzieciaczki na to wszystko ? Bali się bardzo ?
w tym roku burza jest dla nich nie straszna i nie bały się ale rok temu sikały ze strachu w tym roku to moje Zuchy są
Anelia, ja100, Berta, akos6, agamaz, i wszyscy inni dzięki za wsparcie zainteresowanie i buziaczki dla was wszystkich, specjalny buziaczek przytulaczek należy sie Iwonce i Agniesi
i rada dla wszystkich którzy nie chcą stracić komputera jak wyłączacie go z prądu odłączcie go od modemu lub rutera, on ściąga pioruny są tak czułe że nawet jak piorun strzeli kilkanaście metrów od domku sprzęt może się spalić
witajcie moje miłe
właśnie gotuję zupkę z ogródkowych warzywek - zadziwia mnie zdolność regeneracji roślin
wczoraj odwiedziła mnie przyjaciółka nie widziałyśmy się 8 lat ... rozmawiałyśmy jak gdyby nie było tych 8 lat. znów poczułam sie młoda i szczęśliwa ale i w tym musi być łyżka dziekciu. odniosłam wrażenie że ona przyjechała się pożegnać .... ma szramę na szyi -wycieli jej tarczycę jest w trakcie radio i ma juz przerzuty do brzucha nie wiem dokładnie co w niej tam siedzi bo ona zna tylko niemieckie nazwy .... smutno mi i tak bardzo źle na serduchu.
dzisiaj też dostałam od znajomej sms rak ja 0-3 , wyszła ze śpiączki -guz mózgu . od siostry wiem tyle że ma paraliż od szyi w dół
kurcze mam dwadzieścia parę lat a tylko o chorobach myślę mówię. mam wrażenie że raczydło jest wszędzie wokół mnie , obrasta mnie pie.... mackami jak jakaś ośmiornica. nawet we śnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum